Przedstawiam Państwu zupełnie nową "lokatorkę" czterech kątów.
Bielona witrynka - długo spychana z pierwszego miejsca w grafiku, odkładana na tzw. "nienastępujące później". Okazała się jednak ugodowa przy zmienianiu wdzianka i tak prezentuje się dziś. Powstała przy pomocy taty, z uwagami i aranżacją mamy :)
Niestety zupełnie zapomniałam o pstryknięciu jej zdjęcia przed, więc posiłkuję się znalezionym w internecie. Moja klientka wyglądała dokładnie tak samo.
Jednak zdecydowanie bardziej stylowo wygląda w bieli. Żeby nie być "gołosłownym" kilka zdjęć.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających!
Jest piękna, chciałabym taką mieć. A zupełnie nie zwróciłabym na nią uwagi w jej pierwotnym wyglądzie. Jest zachwycająca.
OdpowiedzUsuńWitrynka piękna ale jej zawartość .... miodzio:)
OdpowiedzUsuńPIĘKNA!
OdpowiedzUsuńJest swietna. Tez poluje na podobna, wiele widzialam ale jeszcze zadna nie spelnila moich wymagan zwlaszcza wielkosciowych albo powinnam napisac malosciwych bo malej szukam :)
OdpowiedzUsuńusciski
Przecudna! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna witrynka. Co za cudości w jej wnętrzu ... zazdroszczę. Dziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)