Trochę chłodniejszym wieczorem, kiedy na progu już niedługo pojawi się jesień warto zjeść coś pysznego i słodkiego... (czy coś, co jest słodkie, może nie być pyszne? :P)
To moje pierwsze podejście do churrosów. W smaku przypominają mi trochę nasze oponki, a wyglądem... cóż...
Może "churrosową parówkę"?