piątek, 11 grudnia 2009

Ciastka i ciasteczka.

Święta zbliżają się wielkimi krokami, dlatego zarówno odkurzacz, jak i piekarnik chodzą na pełnych obrotach. Swoim "Nimbusem" chwalić się nie będę, z resztą staruszek znowu jest zajęty ;P A to efekty działania w kuchni:

Maślane ciasteczka z żurawiną, które powstały na bazie domowego przepisu jako eksperyment kulinarny :) (chyba udany)





Kolejne to ciasteczka z żurawiną i orzechami, które zachwycają na blogu Penelopy. Smakują wprost cudownie: lekkie, kruche z delikatnym akcentem żurawiny i orzechami... Tak wyglądają u mnie:





A teraz mój absolutny faworyt: Panie i Panowie! Rożki waniliowe! Przepis również pochodzi z bloga Penelopy, a efekt jest, jak dla mnie, fantastyczny.









Na deser domowy chlebek z ziarnami, nawet ptaszek ma na niego ochotę :)

2 komentarze:

  1. Wszystkie bez wyjątku wyglądają rewelacyjnie i niesłychanie apetycznie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Unfortunately I can't read your blog, but the pictures are gorgeous (and the cookies as well I think). Glad that I discovered your blog, @nne

    OdpowiedzUsuń