czwartek, 22 sierpnia 2013

Zniknęłam na trochę, ale relacja z wyjazdu pojawi się później, gdy uda mi się spokojnie przejrzeć wszystkie zdjęcia. Na razie odkrycie tygodnia - kolejny ekperyment czyli bardzo cienkie i baaardzo pyszne ciasto na pizzę.


Ramki z poprzedniego posta w nowej odsłonie. Po demontażu motylków, które latały po całym pokoju nastąpiła zmiana dekoracji.
Już planuję coś w klimacie świątecznym... :)



Nadrabiałam też zaległości w czytaniu. Został tydzień wolnego więc może zdążę "pochłonąć" coś jeszcze :)

*, *, * 

*, *, *


*, *, *


Na koniec, jak dla mnie, absolutne bestsellery. MUSZĘ mieć je na swojej półce! :)

*, *

  Cieszmy się ostatnimi chwilami wakacji, urlopów i słońca! Pozdrawiam :)

2 komentarze:

  1. Pizza z kukurydza to profanacja.Moze jeszcze buraki I ziemniaki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważam, że jedzenie ma być przede wszystkim przyjemnością, więc jeśli ktoś ma ochotę na taką mieszankę... to dlaczego nie?

    OdpowiedzUsuń