czwartek, 17 grudnia 2009

Wszędzie pełno pierniczków - dotarły one nawet na mojego bloga i całkowicie się na nim rozpanoszyły. Bo święta to właśnie rodzinne ciepło, korzenny zapach pierniczków i śnieg :)

Najpierw było ciasto, którego sama obecność bynajmniej nie zapowiadała nadchodzącej katastrofy...



Dopiero kiedy pojawiły się upieczone pierniczki...



Zaczęło się na dobre...



Wszystkie domagały się natychmiastowego lukrowania i nie chciały nawet słyszeć wymówek o braku czasu...



Na stole panowały przepychanki, bo każdy chciał zostać ozdobiony pierwszy...



Ale wszelkie swawole rozpoczęły się dopiero po lukrowaniu...



Zapragnęły potańczyć w wesołym korowodzie i rozsypały się po całym stole...



Potem zamarzyło im się leniuchowanie więc po tych wszystkich zabiegach upiększających wpakowały się do słoika i...



Myślą głuptaski, że nikt ich stamtąd nie ruszy :)



Jak widać wepchnęły się obok szyszki i trzeba przyznać, że całkiem im razem do twarzy, tzn. do lukru :)



Koroneczka. A to dopiero początek...



A na deser wianek świąteczny. Powstał w wyniku brutalnego czynu oderwania od wyżej wymienionego elementów "zbrokaciałych" i okropnie szpecących. Teraz chyba wygląda lepiej :)



6 komentarzy:

  1. Ale piekne dekoracje! Na widok pierniczka z lukrową koronką zamarłam z zachwytu. Jak udało ci się stworzyć tak misterne ornamenty jest dla mnie zagadką. Pozdrawiam ciepło i życzę miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę ze smutkiem przyznać, że akurat ten pierniczek został zakupiony na targach rękodzieła artystycznego. Choć w wykonaniu ozdabiającej tam pani wykonanie ornamentu wyglądało bajecznie prosto dla mnie również pozostaje on zagadką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj:-)Jak ja się cieszę,że zajrzałaś do mnie...dzięki temu odnalazłam Twój blog.Od zapachu pierników aż się w głowie kręci!Przepiękne zdjęcia!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Od razu lepiej wygląda ten wianek w nowym ubranku a nowelka o piernikach super przepyszna :)
    Dziękuję za odwiedzinki u mnie i wzięciu udziału w candy :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. I pierniczki i dekoracje przesliczne! A to 'koronkowe', piernikowe serce absolutnie niesamowite!
    Nie moge sie na te slicznosci napatrzec...

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za tę małą podróż w czasie :)

    OdpowiedzUsuń